poniedziałek, 21 kwietnia 2014

Święta Święta :)

Cześć wszystkim.! :) Jak wam mija przerwa świąteczna? I jak święta ? Pomagaliście mamie/babci w przygotowaniach na Wielkanoc ?
My tak, tak jak to przed świętami. Sprzątałyśmy, pomagałyśmy mamie w pieczeniu ciast i różnych potraw. Na święta zjechała się cała rodzina i o to tak jak każda z nas spędziła święta:

Monika - Święta minęły cudownie. Rodzina w komplecie. Jejku jak ja to lubię. Wiadomo jak to przed świętami trzeba pomagać mamie w kuchni. Ja robiłam sałatki, sprzątałam, pomagałam w pieczeniu ciast i robieniu różnych potraw. No i również kilka dni przed świętami przyjechali moi dwaj bracia (Arek i Damian) z żonami (Justyną i Anetą) i dziećmi (Olą i Kubą). W dniach świat było mega przyjemnie, przyjechali jeszcze dziadkowie, wujek, byli rodzice i bracia ze swoimi rodzinami. To były pierwsze święta gdzie był malutki Kuba który ma dopiero 2 miesiące. Biegająca mała Ola (2 latka) po domu to fajny widok. Uwielbiam te dzieci, są mega słodkie. W sobotę razem z Ola poszłam do kościoła z koszyczkiem i wspólnie z mamą przygotowałam śniadanie i później obiad. Na drugi dzień czyli w niedzielę wiadomo też poszliśmy do kościoła, całą rodzina. No i tak upłynął ten okres świat. Każde święta są wyjątkowe!





Ola- Święta spędziłam z rodziną . Było bardzo miło i fajnie :) Przed Świętami jak zawsze pomagałam mamie w sprzątaniu, gotowaniu i pieczeniu ciast wraz z moją siostrą (Kaśką). W sobotę poszłyśmy z Kaśką pod krzyż poświęcić koszyczek z pokarmem , tam spotkałam Pine rozmawiałyśmy trochę. Przyszłyśmy do domu z pod krzyża i zaczęłam robić sałatki. W niedzielę poszliśmy do moich dziadków i cioci na śniadanie. Po południu z ciocią, babcią i z moim rodzeństwem pojechaliśmy na cmentarz do Czarniczyna i na krótką wycieczkę na której spotkałam moją ciocie wraz z jej mamą i dziećmi. Było super:) Wróciłam do domu o 19:00.I tak właśnie minęły mi święta.!




Dominika- No to ja święta spędziłam z całą rodziną. Rano jak zawsze o godzinie 6 a nawet przed pojechaliśmy do kościoła na rezulekcje. Jak wróciliśmy to pomagałam w przygotowaniach do śniadania i obiadu. Po tym miałam chwile żeby odpocząć, ale za raz przyjechały moje ciocie i po nich ciocia z wujkiem i Karoliną. Spędziłam z nimi miły czas, poszliśmy wszyscy na spacer. Niestety jak już wróciliśmy oni musieli jechać. Wtedy znowu pomagałam. Za chwile poszłyśmy z mamą do sąsiadów. Tam bawiłam się z Amelką. O godzinie 21 nawet po już byliśmy w domu. I tak właśnie w skrócie spędziłam święta wielkanocne. :)

2 komentarze:

  1. Ooo to Damian też już żonę ma?? o.O Jeju, jak ten czas szybko leci :D
    Moja przerwa świąteczna była bardzo pracowita, a mianowicie - wkuwanie do egzaminów. Zamiast odpoczywać, czytałam stare zeszyty, podręczniki i repetytoria.. Co za dureń wybierał terminy egzaminów?
    Dobrze, że chociaż Wam minęło dobrze :D

    OdpowiedzUsuń

Za każdy miły komentarz DZIĘKUJEMY ♥♥ !
Każdy choć najmniejszy komentarz motywuje nas do dalszej pracy!
Za obserwacje dziękujemy i staramy się odwdzięczać !