środa, 11 czerwca 2014

Hmm spontan .? ;D

Heeeejka .! Środek tygodnia, a my szalejemy. Czujemy już w 100% wakacje. ;D
Początek dnia jak zwykle, ale i inaczej. Nie było pierwszej lekcji.! No to poszłyśmy wszystkie w pięć do sklepu (Mona, Doma, Pina, Julka, Ewa. Oli z nami nie było, nie przyszła do szkoły). Potem lekcje i lekcje i lekcje i wreszcie do domu.! Po lekcjach pożegnałyśmy się i myślałyśmy, że się już dzisiaj nie spotkamy no ale wyszło inaczej. Mniej więcej ok. godziny 18.00 na spontana pomyślałam (Mona), że zacznę jeździć codziennie rowerem no i kierunek wiadomo - Zosin .! No a kto mieszka w Zosinie.? Doma, Olka i Pina. ;D No i jakby to było gdybyśmy się nie spotkały. Miał to być wypad na rower w tą i z powrotem ale wyszło, że byłyśmy razem przez 2 godziny .! Tak jak i w szkole nie było z nami Oli. Przykro ;c
No to może teraz przejdźmy do tego co się działo ;D Pierwszą rzeczą, którą zrobiłam (Mona) wjeżdżając do Zosina to zadzwoniłam najpierw do Dominiki, no ale ona nie miała jak wyjść akurat w tej chwili. Później zadzwoniłam do Pauliny, zgodziła się odrazu. Poszłyśmy do domu Pina się przebrała i pojechałyśmy na lody. Oczywiście naszą tradycją jest jedzenie lodów ''Mars ice cream'', kupiłyśmy też inne lody ''Śnieżki'' . Były dobre, no ale zamuliły nas, więc pojechałyśmy po picie (Oranżada Helena biała). No ale wiadomo jak to ja (Mona) muszę zrobić coś głupiego. Położyłam picie na bagażniku i pojechałyśmy, no ale gdy ruszałam butelka mi spadła, a tam było z 10 chłopaków, którzy się na nas patrzyli. O boże .! Tak zaczęłyśmy się śmiać, że przez 5 minut ta butelka tak leżała a nas bolały brzuchy od śmiechu. No ale jak już zabrałyśmy tą butelkę to szybko uciekłyśmy w kierunku domu Dominiki. Wtedy już Doma mogła do nas dołączyć. Jak już byłyśmy we trzy to złapałyśmy ''faze''. Zaczęłyśmy się ze wszystkiego śmiać i chciałyśmy ukraść czereśnie, ale ich właściciel stał i się na nas patrzył. No to zrezygnowałyśmy. No i potem zaczęła się ''szybka jazda'' rowerami. My (Mona i Doma) na jednym rowerze. Haha było mega ;D Później postanowiłyśmy porobić trochę zdjęć żeby wstawić na bloga. Ok. godziny 20 musiałyśmy się rozstać ;c Przytuliłyśmy się i pojechałam (Mona) do domu. No i tak minął nasz spontaniczny dzień. A wam jak mijają już te ostatnie dni szkoły.? Czujecie już w 100% wakacje, lato.? ;*


7 komentarzy:

  1. Śliczne air maxy :) Ładnie wyszłyście!

    zapraszam http://qllever.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne zdjęcia :D
    http://emotions-written-on-carts.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

  3. Jeju ale jesteś śliczna. Pierwsze na co zwróciłam uwagę to Twój bardzo przejrzysty i jasny wygląd, zdjęcia są bardzo dobrej jakości, a posty ciekawe. Na pewno zostanę tu dłużej. :)

    www.petmalimi.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Mi ostatnie dni szkoły mijają bardzo przyjemnie, bo wreszcie czuję moje ukochane wakacje :3
    Piękne zdjęcia, świetnie wyglądacie! :)
    kikaa-blog.blogspot.com - kliik! ♥

    OdpowiedzUsuń
  5. czy ja widzę air maxy ? cudowne są! ♥
    śliczne zdjęcia :)

    crazy-life-by-angelika.blogspot.com | zapraszam serdecznie na mojego bloga!♥

    OdpowiedzUsuń
  6. Ładnie wyszłyście na zdjęciach

    + również obserwuję :)
    http://kiokuwomegurasete.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Ślicznooty i te air maxyy po prostu cudo *.*
    http://loco-charlotte.blogspot.com/2014/06/wwwsheinsidecom.html

    OdpowiedzUsuń

Za każdy miły komentarz DZIĘKUJEMY ♥♥ !
Każdy choć najmniejszy komentarz motywuje nas do dalszej pracy!
Za obserwacje dziękujemy i staramy się odwdzięczać !